Bycie politykiem nie jest łatwym kawałkiem chleba tak jak to sobie wyobraża większość ludzi. Ludziom wydaje się, że polityk siedzi na swoich czterech literach i tylko liczy pieniądze a w rzeczywistości wszystko wygląda zgoła inaczej. Nawet nie macie pojęcia jak wiele mam na głowie i to będąc na szczeblu powiatu bowiem pracuję jako radny w 20 tysięcznym mieście. Jest tutaj cała masa rzeczy do robty a jeszcze więcej trzeba dopiero zaplanować i wszystko musi być dopięte na ostatni guzik, każdy mały szczegół należy dopilnować bo później mogą wyniknąć z tego przykre konsekwencje zarówno dla mnie jak i również dla ludzi, z którymi przychodzi mi współpracować. Kiedyś musiałem zorganizować festyn, który miał odbyć się u nas w mieście. Trzeba było zamówić odpowiednią scenę i nawiązać kontakt z zespołami muzycznymi, które by przyciągnęły na zabawę jak najwięcej ludzi, później dochodzi kwestia stoisk z jedzeniem, sprzedaż alkoholu i nawet nie wspomnę o atrakcjach specjalnie dla najmłodszych. Policja na takiej imprezie też jest ważnym elementem więc na mnie też ciążyła odpowiedzialność za doprowadzenie rozmów z funkcjonariuszami tak by doszło do porozumienia. Na głowie radnego spoczywa wiele rzeczy do zrobienia i jeśli ktoś mi mówi, że jest to kaszka z mleczkiem to zapraszam do kandydowania w przyszłych wyborach.
Leave a reply